sobota, 25 lutego 2017

leszek

Leszek, lat 40. W młodości wąchał plastikowe kwiaty. Potem...

- Leszek, da się myślą zabić człowieka?
- Duchowo da się. Na chwilę. Potem wszystko wraca do normy. Ale ja już się w to nie bawię, wyrosłem z tego. To jest wybaczone.
- Wybaczone?
- Wybaczone.

Potem Leszek słyszał głosy, osaczyły go i nie minęły dopóki nie wytatuował sobie krzyża na czole. I tak teraz chodzi z wytatuowaną twarzą.

Czasem Leszek widzi rzeczy, których nie ma.

Czasem Leszkowi śni się nieznajoma piękna kobieta.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz